Tytułowy Mistrz to Adam Mickiewicz. Samotny, niezrozumiany, w obcym świecie: obcym nie tylko dlatego, że na emigracji w Paryżu otaczają go ludzie mówiący innym językiem, nie rozumiejący polskości, lecz OBCYM przede wszystkim mentalnie… I nagle przychodzi do niego Poezja – jego miłość życia i zarazem utrapienie. Błogosławieństwo i przekleństwo. Ta, która naznaczyła Mistrza geniuszem i… piętnem dziwaka. Wraz z Poezją pojawiają się postacie i słowa z utworów Wieszcza: Dziadów, Ballad i romansów, Pana Tadeusza… I jeszcze jego ukochana Maryla, która go zostawiła i wybrała (jakże to banalne!) bogatego hrabiego.